wtorek, 5 czerwca 2012

Recenzja nr 3 "Jutro 4 Przyjaciele mroku"

Hej! Witam wszystkich!
Zapraszam na kolejną recenzję. Tym razem będzie to "Jutro 4" John'a Marsdena, które dziś skończyłam czytać.
No to jedziemy!


Co i jak, czyli podstawowe informacje:

Autor: John Marsden
Tytuł: „Jutro 4 Przyjaciele mroku"
Tytuł oryginalny: „Darkness By My Friend”
Seria: Jutro
Tom: 4
Wydawnictwo: Znak Litera nova
Ilość stron: 267
Gatunek: sensacja, powieść wojenna, dla młodzieży
Cena: 31,90 zł


Twórca, czyli informacje o autorze:

John Marsden
John Marsden zaczął pisać, ponieważ uczniowie w prestiżowej szkole, w której pracował, nie chcieli czytać. Jego debiut So much to tell you powstał w zaledwie trzy tygodnie, ale natychmiast trafił na listy bestsellerów.
Po pierwszym sukcesie Marsden przez kilka lat łączył karierę pisarską z pracą pedagoga. Później zrezygnował z pracy w szkole, ale nie z pracy z młodzieżą - organizował warsztaty pisarskie, w których brali udział także młodzi ludzie z Turcji czy Indonezji. Sukces tych warsztatów zainspirował go do założenia w 2006 roku szkoły, w której nie tylko pełni funkcję dyrektora, ale też prowadzi lekcje.


O co chodzi, czyli fabuła:

”Na myśl o powrocie robi mi się niedobrze. Mam ochotę krzyknąć: „Posłuchajcie mnie, do diabła! Mam gdzieś wasze wielkie plany!”. Chcę, żeby ktoś, ktokolwiek, przyznał, że to, czego ode mnie oczekują, jest wielkie, olbrzymie, gigantyczne.
I nie chodzi wcale o to, że tu jest nam tak wspaniale. Nie jest.
Mam wrażenie, że wszyscy przestaliśmy być sobą. Homer chce nami rządzić bardziej niż kiedykolwiek. Fi i Kevin wszystkiego się boją, a Lee... nie poznaję go.
No i zrobiłam coś, czego dawna Ellie nigdy by sobie nie wybaczyła.
Jedyne, co pomaga mi przetrwać, to nadzieja, że tam, na miejscu, znów staniemy się sobą.”


Bredzenie książkoholiczki, czyli moim skromnym zdaniem:

Na początku było ich ośmioro. Teraz została tylko piątka. Ellie, Homer, Fi oraz Lee od kilku miesięcy przebywają w Nowej Zelandii. Tam, pod okiem lekarzy i psychologów,  starają się dojść do siebie po tragicznych wydarzeniach,  o których mogliśmy przeczytać w trzecim tomie serii Marsdena.
Gdy nagle pada hasło "Wracamy", tak naprawdę żadne z nich nie jest na to przygotowane. Prawdziwy szok przeżywa jednak Ellie. Jest przerażona tym, że wkrótce opuści bezpieczne schronienie, by znów walczyć o przetrwanie w strefie działań wojennych. Boi się o życie swoje i swoich przyjaciół . Jednak wie dobrze, że tak naprawdę, żadnemu z nich nie dano wyboru.

"Jedno jest pewne: życie to niewielka strata;
Lecz młodzi mężczyźni myślą inaczej, a my byliśmy młodzi"*                    


  Tydzień później, wraz z grupą świetnie wyszkolonych, nowozelandzkich żołnierzy, piątka przyjaciół wraca do rodzinnego Wirrawee. Ich zadanie wydaje się proste; pomóc żołnierzom w w wykonaniu jednej misji, by za tydzień, dwa, wrócić znów do bezpiecznej Nowej Zelandii. Nasza grupa wkrótce orientuje się jednak, że nie będzie to takie proste, jak się z początku mogło wydawać.
Poprzednia część serii Jutro bardzo mi się podobała, (zresztą jak zawsze), lecz sam koniec historii sprawił, że nie bardzo miałam ochotę na ciąg dalszy. Nie powiem dlaczego, to wiąże się z fabułą, a ja nie chciałabym za dużo zdradzać tym, którzy jeszcze nie czytali. Nie mogłam jednak przerwać w połowie cyklu, bo oczywiście nadal byłam ciekawa dalszych losów postaci, których już tak dobrze poznałam i polubiłam. Więc kupiłam, przeczytałam i nie żałuję.  
Ta część pod wieloma względami okazała się ciekawsza i lepsza od poprzedniej. Choć nie dzieje się tyle co w trójce no i nie jest tak, że wszystko im się udaje, to jednak nie zabrakło tego, co wszyscy (a przynajmniej ja) cenią w tej serii najbardziej, czyli: wojnę, niebezpieczeństwo, rozterki bohaterów, ciekawą fabułę  i szybką akcję.
Czwarta część Jutra różni się jednak trochę  od pozostałych trzech. Jest tak jakby bardziej mroczna, inna. Bohaterowie też się zmienili. To już nie są ci sami ludzie, którzy wysadzali most w pierwszej części, ponieważ wydarzenia, które miały miejsce potem, czyli strata przyjaciół i więzienie, odmieniły ich bezpowrotnie. Stali się bardziej nerwowi, strachliwi, ostrożni. Z resztą pomyślcie, co wy byście czuli na ich miejscu? Według mnie, to i tak trzymają się nieźle, choć nie bardzo radzą sobie z tym co przeżyli. Poza tym cały czas się boją, że mogą stracić kogoś jeszcze, co (jak wyraziła to Ellie) stanowiłoby kres ich życia.
"Jutro 4 Przyjaciele mroku" to naprawdę świetna książka, pod wieloma względami, jedna z najlepszych w tej serii - jak dotąd. Polecam ją gorąco młodzieży i dorosłym. Nie zawiedziecie się, i tak jak ja, nie będziecie mogli doczekać się następnej części.  

Punktacja:
6/6

__________________
    *Cytat z wiersza Rudyard'a Kiplinga, The Refined Man, który Ellie przytacza w książce.

*

Na dziś tyle. Mam nadzieję, że tak źle nie jest, (choć mogłoby być dużo lepiej) i że, tym razem ktoś skomentuje moje wypociny.
Pozdrawiam i do napisania. 

11 komentarzy:

  1. Seria ta ma wiele pozytywnych opinii.;) Niestety, nie miałam okazji jeszcze się zagłębić. Mam nadzieję, że to niedługo się zmieni.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie polecam! To jedna z najlepszych serii, jakie czytałam. mam nadzieję, że niedługo się o tym przekonasz. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu zabrać się za tą serię. Czytałam już tyle pozytywnych recenzji, a ciągle nie miałam okazji po nią sięgnąć.
    Dzięki za odwiedziny:) Ciekawa recenzja, będę częściej zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam dopiero pierwszą część, ale kolejną posiadam i planuję się za nią wkrótce zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja się jeszcze za żaden tom z tej serii nie przekonałam, choć dwa mam w domu! Ja nie mogę, przecież ponad rok temu je zakupiłam, a za chwile wydadzą finałowy tom. Muszę nadrobić. ;)
    A recenzja nie jest zła!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na razie jestem po dwóch tomach i już ostrzę sobie ząbki na trzeci:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie czytałam tej serii, ale wydaje się ciekawa...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach póki co pierwszą część.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna seria, którą muszę przeczytać. O ile wiem, to w księgarniach jest już piąta część, prawda? A wiesz może, ile ma być wszystkich części? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piąta część rzeczywiście jest już w księgarniach, a niedawno pojawiła się część szósta. Tomów Jutra ma być siedem, a ostatni prawdopodobnie pojawi się w Polsce tej jesieni.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Jeszcze nie czytałam jedyni, ale myślę, ze po tak dobrej ocenie, postaram się ją wykombinować :D

    Zapraszam na: http://recenzentka-fawelotte.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń